|
forum życia rodzinnego Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Pią 9:27, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kochani moi ,duchowość swą odkrywamy każdego dnia i to jest piekne,że mamy taką szansą,trzeba tylko chcieć i czasami umieć się zatrzymać,a głebia naszego ducha staje się doskonalsza.Jest to piekne uczucie i jak bardzo wartosciowe,które czasami potrafi przenieść górę problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazimierz
Pedagog
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sadeckie
|
Wysłany: Wto 19:52, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zdaniem wielu autorow mowiacych o duchowosci chrzescijanskiej nie jest nadmierna konsumpcja, ale raczej nadmierna i niepożądana asceza: nieudana miłość, nieudane życie rodzinne, nieudane rozmowy. Co piąty z nas przymiera głodem. Tę niewiarygodną prawdę nie od dzisiaj przypomina nam Ryszard Kapuściński. Co trzeci, co czwarty nieletni mieszkaniec najbardziej zasobnych państw świata na co dzień cieszy się towarzystwem tylko jednego z rodziców. To problemy , ktore maja zrodlo w naszej duchowosci chrzescijanskiej.
Chrześcijaństwo pokonywało na przestrzeni wieków swoich najgroźniejszych adwersarzy właśnie przez to, że potrafiło w sposób twórczy przejąć ich najlepsze cechy. Św. Ignacy Loyola posunął się dalej. W książeczce Ćwiczeń duchowych radzi nam, abyśmy za przykładem dobrych i złych duchów wchodzili wszędzie przez drzwi otwarte, niezależnie od tego, czy są to drzwi nasze czy cudze. Ignacemu nie chodzi o to, żebyśmy niepotrzebnie nie rozbijali sobie głów o nieusuwalne mury, ale przede wszystkim o to, żebyśmy wszędzie, nawet w tych zjawiskach, które wydają się nam zgoła demoniczne, szukali elementów autentycznego dobra i na tym dobru chcieli się oprzeć. Aniołowie dobrzy i źli stosują podobne metody – powiada Ignacy – szukają w nas tego, co podobne ich własnemu usposobieniu. Wiec nasza duchowosc musi byc wlasnie wciaz i na nowo co dnia budowana w oparciu o sytuacje jakch doswiadczamy kazdego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mskrzat
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Duchowość winna być budowana i opierana na Bogu. Tak wielcy święci dużo pisali o niej i tym by pobudzać ducha i zgłębiać Boga. Duchowość to dążenie do Boga druga własną, może ona być oparta o jakąś już drogę. Tak jest jak wchodzi się na szczyt, lepiej wchodzi się po drodze już udeptanej przetartej. Dla mnie chyba wzorem wszystkich dróg jest doga Malej Teresy. Dziecięctwo duchowe. Polega na jednym uświadomienia sobie, że tylko, gdy staniemy się jak dzieci, które zawsze echa być blisko rodzica i my być winniśmy blisko Boga trzymać się Jego, jego dłoni i gdy nam coś powie i widząc, że nie damy rady to powinniśmy pokazać puste dłonie mówiąc, że mali jesteśmy sami nie poradzimy sobie. Wierzę, że Bóg wtedy będzie z nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 10:31, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bym inaczej określiła.Duchowość może być tylko oparta na Bogu , gdyż jej podstawą jest istnienie w człowieku ducha , czyli duszy .Bez Boga duchowości poprostu nie ma .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babka_baja
Praktykant
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słubice
|
Wysłany: Śro 12:45, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pan Bóg ma dla każdego człowieka przygotował swój plan i prowadzi Go według przeznaczonej dla niego drogi. Jak zauważyłam to drogą budowania życia duchowego dla Mskrzata jest wzór życia duchowego Św. Teresy od Dz. Jezus. W moim życiu pojawia się wielu świętych, których życie i służba Bogu jest godne do naśladowania i poznawania Boga między innymi Mała Teresa, Św Jan od Krzyża, Maksymilian Kolbe itd…. Cytat: | Duchowość winna być budowana i opierana na Bogu. Tak wielcy święci dużo pisali o niej i tym by pobudzać ducha i zgłębiać Boga. Duchowość to dążenie do Boga druga własną, może ona być oparta o jakąś już drogę. | Iwono nie neguję Twojej wypowiedzi bo tak naprawdę napisałaś to samo co Mskrzat, tylko innymi słowami, innym myśleniem. Na budowę życia duchowego dla każdego człowieka duży wpływ ma formacja dzięki której można lepiej odkrywać swoje wnętrze, poznawać siebie, widzieć swoje słabości, aby móc stanąć przed Bogiem i powiedzieć jestem niczym bez Ciebie. Jeden z kapłanów podczas homilii w dniu Objawienia Pańskiego powiedział słowa, które bardzo pasują do mojej myśli budowania życia duchowego: „Największa wiedza teologiczna nie wzbudzi w człowieku wiary, jeśli mu się nie objawi Bóg”. W tych słowach odkryłam, że Bog objawia mi sie w różny sposób przez wydarzenia , innych ludzi i zycie świetych itd...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez babka_baja dnia Śro 12:59, 24 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 12:59, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Muszę , niestety podkreślić , iż nie napisałam tego samego , co Mskrzat . Proszę o głębniejsze odczytanie formy , którą chciałam zaznaczyć i , która jest bardzo istotna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babka_baja
Praktykant
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słubice
|
Wysłany: Śro 13:05, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No cóz ja zrozumiałam to w ten sposób, nie mam wykształcenia teologiczego, które jest dla mnie zbyt trudne do zrozumienia jestem prostaczkiem i to co piszę- pisze według tego co mi dyktuje Duch Święty.
Przepraszam Ciebie Iwonko, że nie potrafie tak myśleć jak TY:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 13:09, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zapewniam , że nie trzeba być teologiem , aby moje zdanie odczytać na miarę i wiedzę katolika.Przykładem może być moja córka , która ma zaledwie 16 lat , a zdania takie nie stwarzają jej żadnego problemu w ich zrozumieniu i przesłaniu , jakie zawierają w sobie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 13:12, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Poza tym , nie masz mnie za , co przepraszać . Ja nie czuję się urażona ani dotknięta .Poza tym , lubię jeśli ktoś potrafi się wypowiadać i polemizować .Pozdrawiam.Całuski .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 13:34, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak dla uzupełnienia , aby moją wypowiedz zrozumieć.Spotkanie z Chrystusem , zachodzące w takim sakramencie , jakim jest chrzest i bierzmowanie , jest spotkaniem z Tym ,który posyła Ducha Świętego.Jest ono umocnieniem przemieniającej mocy Ducha Świętego , przygotowującej do współudziału w zbawczej funkcji Chrystusa.Toteż moja wypowiedz tego dotyczyła ,że duchowość może opierać się tylko na Bogu , gdyż jest Jego darem i przesłaniem . Natomiast , jesli jest faktem ,iż nie ma się tych sakramentów , czyli nie posiada się ducha świetego , gdzie może być mowa o duchowości ? Skąd ona , niby miała by się wziąć ? Proszę o wytłumaczenie , jeśli się mylę [bo , każdy człowiek jest omylny]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 13:39, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałam ująć fakt , iż człowiek nie posiadający tych sakramentów nie jest w stanie posiadać Ducha Świętego ot tak .Także , stwierdzenie iż duchowość powinna się opierać na Bogu - nie wystarczy- trzeba ją poprostu posiadać i pielęgnować na miarę naszej wiary i Objawienia Pana.Ona musi być oparta na Bogu , a nie powinna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annnika
Administrator
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:58, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Anowi napisał: | Chciałam ująć fakt , iż człowiek nie posiadający tych sakramentów nie jest w stanie posiadać Ducha Świętego ot tak |
No niezupełnie. Znamy z Biblii oburzenie pobożnych Żydów, że Duch Święty i na pogan zstępował. Duch wieje kędy chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 14:06, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżby? To ja jestem daleko w tyle i bardzo proszę o post, który mnie oświeci .Nie zrozum mnie zle Annniko, ale naprawdę czekam na oświecenie, przecież nikt z nas nie jest alfą i omegą.Czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Śro 14:08, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Proszę o wytłumaczenie słów-duch wieje kędy chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babka_baja
Praktykant
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słubice
|
Wysłany: Śro 14:10, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z tobą Anninko, przecież Bóg stworzył wszystkich ludzi nie tylko katolików, każdemu dał dusze i nad tym trzeba sie zastanowić, czy dziecko, ktore nie zostało ochrzczone w niemowlectwie nie bedzie mówic i myślec, nie bedzie osigać dobrych ocen w szkole itd...? dlatego wcześniej napisalam, że Bog kazdego prowadzi według swojego planu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|