|
forum życia rodzinnego Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annnika
Administrator
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:29, 23 Paź 2006 Temat postu: Ewangelizacja uliczna |
|
|
Wasze opinie, doświadzczenia, formy ...
Jak to rozumiecie Jak oceniacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowinka
Uczeń
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:37, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ewangelizację uliczną rozumiem jako głoszenie Dobrej Nowiny w miejscu publicznym, jakim jest ulica. Jest również świadectwo naszej wiary. Wielokrotnie (jeszcze w czasach szkoły średniej, czyli 5-6 lat temu) brałam udział w tego typu "akcjach". Polegały one zazwyczaj na śpiewaniu piosenek religijnych na ulicy, w autobusie lub tramwaju (specjalnie wynajętym w tym celu), którym przejazd był bezpłatny, za to można było uzyskać informacje o żcyiu archidieciezji, wspólnoty itp. Często taki pierwszy kontakt na ulicy miał swoją kontynuację w kościele, na pielgrzymce...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:13, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie - mogą być przeróżne formy tego typu "ewangelizacji" - począwszy od tego, co napisała Nowinka poprzez dyskretne obnoszenie się z medalikami czy też innymi "akcesorami" religinymi " (np. droga z kościoła z "Gościem Niedzielnym w ręku ) aż po dyskusje i po dyskusje na tematy religijne i objaśnianie spraw Wiary z przypadkowymi, spotkanymi "na ulicy" osobami z którymi tematy religijne po prostu "nawiną" się same ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pacco
Raczkujący
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:36, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
trochę to brzmi jak Swiadek Jechowy dla mnie to przede wszystkim Postępowanie zgodnie z zasadami naszej wiary, można sobie nosić medalik i Gościa Niedzielnego i przjść obojętnie obok leżącego człowieka - "bo pijany"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:39, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
teoretycznie tak
A w praktyce ... ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TOMASZ32
Przyjaciel forum
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Nie 23:11, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to coś wyjątkowego, w czym chciałem wziąć udział, jednak już kilka razy nie mogłem w ewangelizacji ulicznej uczestniczyć, a wielka szkoda, gdyż to kawał dobrej Ewangelizacji.
Samo chodzenie z "Gościem Niedzielnym" ukazuje tylko naszą osobista pobozność, tak samo medaliki czy inne symbole. Ewangelizacja uliczna to coś bardziej poważnego, to bardzo konkretne działanie wśród ludzi : śpiewanie pieśnie, czytanie Pisma Świętego, wspólne modlitwy (np brewiarzowa), zapraszanie na spotkania grup Kościelnych, przedstawianie swoich własnych świadectw działania Boga.
To konkretne wydarzenia, które z jednej strony mogą zrobić z nas wariatów i szaleńców w oczach innych ludzi, z drugiej zaś bardzo mocny sposób na to, aby jak największa liczba ludzi mogła usłyszeć Dobrą Nowinę - podstawą jest głoszenie kerygmatu o miłości Boga do człowieka.
Im bardziej człowiek ukrywa swoje chęci, aby w takiej Ewangelizacji uczestniczyc tym bardziej uwidacznia swój strach przed świadczeniem wśród innych o swojej wierze i miłości do Boga, do Chrystusa. To jest tak, jakbysmy bali się przyznawać do Chrystusa. I to mnie właśnie skłania do tego, aby w taki sposób Ewangelizować.
Mam nadzieję, że trafi się okazja, aby w takiej Ewangelizacji uczestniczyc.
To chyba jedno z naprawdę najmocniejszych doświadczeń Ewangelizacyjnych.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|