|
forum życia rodzinnego Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:54, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Feminizm który znamy z działalnosci tzw. "organizacji kobiecych" sądzę, że jako taki można by śmiało okreslić jako działanie kobiet godzące w rzeczywiste dobro kobiety ... (
Niestety, jak każda buńczuczna "rewolucyjna" ideologia jest głośna i głosi chwytliwe hasła na które daje się nabrać wiele osób
Czy jednak kobieta, która dąży do "samozaspokojenia" własnych ambicji często wbrew własnym naturalnym zdolnosciom i potrzebom jest tak naprawdę szczęśliwa ... ?
Mi osobiście wydaje się, że kobieta, która daje się ponieść tym propagowanym przez "feministki" hasłom jest osobą w gruncie rzeczy poszkodowaną i głęboko nieszcześliwą ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Sob 1:00, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko żal ściska, że tak naprawdę w momencie swej aktywności, owe panie uważają sprawę za słuszną i im należną. Natomiast po czasie, otwierają oczy, że jednak pracowały na swą szkodę i to jest smutne i wówczas, czasu cofnąć niestety się nie da i rzeczywiście taka kobieta, pozostaje po prostu nie szczęśliwa. Cóż, płakać nad rozlanym mlekiem, też nie ma sensu. Każdy powinien liczyć się z konsekwencjami swych poczynań a nie działać chwilą uniesienia, czy też wpływem innych osób. Ja w każdym bądz razie, użalać się nad tymi paniami nie zamierzam i pozostawiam ich wybór własnemu -Ja- a czy ten wybór przyniesie im korzyści, czy też upadki- to absolutnie ich problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pacco
Raczkujący
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:31, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Uważam, ze takie podejście trąci troszkę średniowieczem. Może niech te kobiety się wypowiedzą i jeśli są szcześliwe z tym co robią, to ja się cieszę...Czemu aż tak bardzo płaczecie nad tym,że chcą być wolne i decydować? Gdzie tu krzywda? Może lepiej mężczyźni zajęliby się uświadamianiem innych mężczyzn - np tzw "damskich bokserów" a nie użalali się nad losem złych kobiet o czym nie mają zielonego pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:33, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pytanie czy ta "wolność" tak naprawdę służy im ?
"Wolnym" można być przecież na różne sposoby.
Sienkiewicz w "Potopie" ujął podobne pojęcie "wolności szlacheckiej" (w czasach nowożytnych przecież) w słowach "Ta wolność to wolność dla jednego a niewola dla tysiąca" (podaję z pamięci).
W feminizmie wygląda to w moim przekonaniu o wiele gorzej.
Chodzi bowiem o to że takie "łamanie stereotypów" jak proponują "feministki" tak naprawdę uderza w nie same.
A to dlatego że z samej natury kobieta posiada pewne predyspozycje i zdolności.
Jeżeli próbuje to "złamać" to tak naprawdę wyłącznie szkodzi samej sobie.
Za przeproszeniem - kobieta jakby sie na to nie patrzeć jest stworzona do rodzenia dzieci i odczuwa to całym swoim "jestestwem" - niezależnie od tego czy tego chce czy nie.
A te powyższe słowa z mojej strony to nie żaden przejaw jakiegoś "męskiego szowinizmu" tylko stwierdzenie sprawy oczywistej.
Kolejna sprawa - naukowcy stwierdzają że kobieca agresja nie jest wcale mniejsza od tej przejawianej przez mężczyzn.
Jeżeli zatem ktoś powołuje sie na "średniowiecze" to proponowałbym równie zdroworozsądkowe podejście do spraw biologii jak i nauki -której podstawy przecież w średniowieczu powstały. Trend który postał ze zdrowego rozsądku. Szukanie prawdy obiektywnej.
Trzymajmy się zatem wypracowanych właśnie w średniowieczu zasad na których opiera sie nauka - jakimi są np. obiektywizm i dążenie do rzetelnej prawdy a nie tylko "mojej" czy "twojej" "prawdy"
Życie w zgodzie z samym sobą to przecież możliwie jak najlepiej wyważone podejście do tego jakim się jest. Do akceptacji własnego "ja".
W tym również do spraw własnej psychiki i seksualności.
Spraw zupełnie odmiennych dla kobiet i mężczyzn.
jeżeli ktoś zatem mówi o "damskich bokserach" to sądzę ze dla pełnego obiektywizmu należałoby powiedzieć również o kobietach poniewierających mężczyznami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dominik dnia Sob 19:37, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|