|
forum życia rodzinnego Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicol@
Junior Admin
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Śro 18:55, 12 Lip 2006 Temat postu: Brak seksu w małżeństwie |
|
|
Potocznie o seksie mówi się, że to barometr związku. Co zrobić, kiedy jego wskazówka gwałtownie zbliża się do zera?
Jak podają statystyki, z roku na rok ludzie kochają się coraz rzadziej. Według raportu Durexa, średnia światowa zmalała ze 139 stosunków w roku 2002, do 103 w 2005.
Ktoś może zaprotestować, że nie o ilość tu chodzi, ale o jakość. Jednak powyższym danym towarzyszą kolejne: seksuolodzy potwierdzają, że rośnie liczba osób, które skarżą się na niskie libido, oraz tych, które nie kochają się w ogóle. To ludzie samotni? Wręcz przeciwnie! Trwają w kilku, a nawet kilkunastoletnich związkach, a w celibacie są od kilku miesięcy do kilku lat. Zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Stanach Zjednoczonych zaczęto przebąkiwać o "epidemii małżeństw bez seksu".
Stopniowe oddalenie
Zazwyczaj ten problem nie spada jak grom z jasnego nieba, tylko narasta powoli. Początkowo osoba, która spotyka się z odmową partnera, nie naciska. Wiadomo przecież, że w związku bywa różnie.
Kiedy sytuacja przedłuża się, a wymówki są coraz mniej przekonujące, zaczyna się robić poważnie. U odrzuconego partnera pojawia się masa wątpliwości. Czy nadal mu się podobam? Czy kogoś sobie znalazł? A może nudzi się ze mną? W dobrze funkcjonującym związku można razem usiąść i przegadać problem. Często jednak przeszkodą w szczerej rozmowie jest wstyd i strach. Wstyd, bo jak powiedzieć partnerowi, że nie masz na niego ochoty? Strach, bo być może za odmową kryje się "coś", co znacznie bardziej zagraża związkowi niż kłopoty w sypialni.
- Dlatego tyle osób zamiast rozwiązać problem, czeka biernie, aż sytuacja wyjaśni się sama - tłumaczy Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog, i jednocześnie przestrzega: - Na cud nie ma co czekać. Im dłużej trwa ta patowa sytuacja, tym bardziej partnerzy oddalają się od siebie. Pogłębia się frustracja, żal do partnera, poczucie odrzucenia. Taka sytuacja jest sygnałem ostrzegawczym dla związku: Uwaga! Nie jest między nami dobrze.
Dlaczego?
Często winą obarcza się szybkie tempo życia. Stres i brak odpoczynku wygaszają libido. Czasem odmowa seksu to gra, która służy do manipulowania partnerem, lub przykrywka do utajonych pretensji. Czasem, burza hormonów
Więcej na stronie
[link widoczny dla zalogowanych]
Zachęcam do lektury i przemyśleń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazimierz
Pedagog
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sadeckie
|
Wysłany: Śro 20:01, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Naoewno jest to dowod ewoluowania wiezi malzeskich w zlym kierunku. Dla mnie to przejaw oslabiajacych sie wiezi duchowych. Jednoznacznie stwierdzm a nawet kategorycznie na wlasnym kilkudziesiecioletnim przykladzie, ze jezeli jest milosc przez duze -M-, to nigdy nie wygasa pragnienie doswiadczania tych wspanialych rozkoszy. Dla mnie to zawsze cos pieknego i niezastapionego niczym . Nie mam porownania ale obawiam sie , ze ten tak spowrzechnialy juz na kazdym kroku krolujacy sex tak znieczula partnerow na piekno, ze juz nawet tego nie pragna bo nic pieknego w tym nie widza !Tylko przywrocenie godnego miejsca wspolzycia malzenskiego moze uczynic z tego aktu sile wiezi a nie roznych elementow trudnosci o ktorych NICOL piszesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:09, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Szkoda tylko, że nikt tego nie próbuje łączyć z innym faktem - szerokiego stosowania antykoncepcyjnych środków hormonalnych które to nota bene prowadzą do obniżenia libido u kobiet.
Droga Nicolu "Kobieta i życie" jest gazetą dla kobiet kierującą się "modą".
I wielu spraw w tej gazecie nie doczytasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazimierz
Pedagog
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sadeckie
|
Wysłany: Śro 21:55, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bo to jest najprostszu sposob na wspolczesne uzywanie swiata - Dominiku po najmniejszej linii oporu i nikt sie nie zastanawia , ze na krotka mete. Wszystko co latwo przychodzi ma mniejsza wartosc od tego co zdobywa sie trudem . Latwo przyszlo- latwo poszlo !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicol@
Junior Admin
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Śro 22:02, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dominik napisał: |
Droga Nicolu "Kobieta i życie" jest gazetą dla kobiet kierującą się "modą".
I wielu spraw w tej gazecie nie doczytasz |
Nie jest tak. Dla mnie, jako żony i matki to jest też ważna gazeta. Piszę też, bowiem inne wyjasniaja więcej, ale nie neguj tego, że tam jest tylko kierunek: MODA. Od tego słowa jestem daleka. Ale rady psychologów, specjalistów są tam wiarygodne.
I jest to jakby inne spojrzenie na te sprawy, nie tylko z jednego punktu patrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazimierz
Pedagog
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sadeckie
|
Wysłany: Czw 8:59, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie, ze nie bez przyczyny sa wszyskie obiektywne czynniki wyzej przez Ciebie Nicol opisane , ale niestety ich z zycia wyeliminowac sie nie da i trzeba umiec z nimi zyc , zyc jak najpiekniej i w tym konteksie ja mowie o wartosci i znaczeniu milosci , bo ja juz tego doznalem empirycznie- namacalnie swoim zyciem , ze tylko milosc zdolna jest pokonac wszystko!!! Po prostu WSZYSTKO ! Gdyby to cos pomoglo aby wielu ludzi to zrozumialo to wyszedl bym na najwyzsze wzniesienie i u konca mojego zycia krzyczla- bym - LUDZIE UWIERZCIE W MILOSC !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:04, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nicolu !
Ja nie neguję, że mogą się tam znaleźć wartościowe rzeczy.
Tyle tylko, że "Kobieta i życie" jest czasopismem propagującym "nowoczesny" styl życia i nie zawsze znajdziesz tam koplesowe informacje - lecz takie, które dobierane są pod odpowiednim kątem.
Raport znanej firmy produkującej środki antykoncepcyjne jst tego najlepszym dowodem.
Zauważ również jakie wydawnictwa promuje "K i Ż"
Cytat: |
Magazyny dla kobiet
Pani
Kobieca linia
Kobieta i Życie
Poradnik Domowy
Twój Styl
Viva
Cosmopolitan
Naj |
Materiały z tego typu źródeł mogą służyć jako "pomocnicze" - dla sprawdzenia, porównania innych źródeł - na pewno jednak nie mogą być dla nas jakąś "wykładnią" prawdy.
Jeżeli skonfrontujesz kilka z tych źródeł - to dopiero wtedy możesz mieć w miarę wyraźny obraz prawdy - zazwyczaj (lecz nie zawsze).
Sedno spraw związanych z rodziną włącznie z badaniami (których tego typu wydawnictwo prawie na pewno nie opublikuje) znajdziesz w źródlach czysto katolickich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicol@
Junior Admin
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Śro 20:15, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No, oczywiście, Dominiku. Prawda jednak zawsze leży pośrodku. Ja nie propaguję tych, wymienionych przez ciebie tytułów, są drogie i w każdym z tych czasopism jest to samo pisane innymi słowami. A j. polski jest bogaty szalenie.
Nie ma to, jak przykłady z życia wzięte, mogłam to napisać przecież swoimi słowami, no może poszłam na łatwiznę, za co chyba się nie gniewasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominik
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:25, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, oczywiście, że się nie gniewam
Osobiście uważam tekst, który zamieściłaś za dobry materiał do dyskusji - takiej w której można omówić co tak naprawdę jest faktem w zamieszczonym materiale, a co nie.
Oczywiście, że w tym materiale istnieje wiele jak najbardziej prawdziwych informacji - tyle tylko, że te materiały trzeba by skonfrontować z innymi danymi i porównać z materiałami "kościelnymi".
Sądzę, że można w ten sposób dość do całkiem ciekawych wniosków ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicol@
Junior Admin
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Śro 21:59, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bedzie konfrontacja, wg życzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natka
Coraz doroślejsze dziecię
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:14, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Żoną jestem lat 9 , a matką ponad 5 i to podwójną.
Moje doświadczenie mówi, że możliwymi przyczynami braku seksu w małżeństwie są:
- pigułki hormonalne (obniżają libido, kobieta jest dostępna przez cały miesiąc)
- traktowanie seksu jedynie jako sposobu rozładowania napięć a
- brak czasu dla siebie
- większe zaangażowanie ludzi w pracę a nie w budowanie więzi
- strach przed ciążą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicol@
Junior Admin
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Pon 18:42, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To, co podałas to czyste realne odruchy nas ludzi. Ale jest coś poza tym, coś w głebi naszej duszy, co powoduje, że brak seksu odzwierciedla sie b. wyraźnie. A może to ustępująca miłośc? A może normalna niechęć do partnera? Może wreszcie ktoś trzeci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natka
Coraz doroślejsze dziecię
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:23, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Miłość to świadomy wybór, nie uczucie. A moze chodziło Ci o to, że zakochanie odchodzi? Zauroczenie, fascynacja? To wtedy nie jest miłość.
Miłość nigdy nie przemija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicol@
Junior Admin
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Śro 10:48, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, duza jest różnica między zauroczeniem a milościa.
O odchodzacej milości pisząc miałam na mysli takie przeradzanie sie milosci w zwykłe przyzwyczajenie, o którym słyszałam. Miłośc jest raz na zawsze, ale znam przypadki, kiedy ona własnie staje sie tym mimowolnym odruchem , taką jakby koniecznoscią, a nie rytuałem posiadania siebie i poznawania siebie wciąż na nowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anowi
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódz
|
Wysłany: Czw 14:22, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Miłość-bardzo szeroki temat do polemizowania[piszę,oczywiście o miłości między kobietą a mężczyzną] Uważam ,że miłość nie przemija, ale każdy jej etap ma swoje inne wartości , doznania i oczekiwania.Nie oszukujmy się, ale małżonkowie po 25 latach, zapewne nie są na etapie miłości, która ich wcześniej złączyła.Ta miłość jest[z małymi wyjątkami] , ale zapewne nie opiera się ona na tych samych doznaniach, co ćwierć wieku temu.Pomimo tego, ona też jest piękna i wartościowa,tylko będąca na innym stopniu życia.To tak, jak ze starzeniem się.Każdy etap w życiu człowieka ma swoją wartość i jest ważny, ale inny.Tak ,też jest i z miłością.Trzeba poprostu nauczyć się i pogodzić się ze zmianami, jakie przechodzimy i z podniesionym czołem i godnością człowieka,stawić tym zmianom czoło i godnie żyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|