|
forum życia rodzinnego Chrześcijańskie spojrzenie na rodzinę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazimierz
Pedagog
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sadeckie
|
Wysłany: Pią 14:38, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ale Jola niestety ma pelna racje My katolicy jestesmy bardzo niekonsekwentni w wypelnianiu nau,i Bozej . Tolerancja zla , przyzwolenie na grzech , wybiorcze traktowanie wiary to przyczyny tych skutkow m.in. rozwodow. P. Jezus powiedzial - jezeli w malych rzeczach jestes wierny to i w duzych wierny bedziesz . To trzeba naprawic , nie tolerowac malych grzeszkow bo to prowadzi do tych WIELKICH .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slawek
Uczeń
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:56, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kazimierz napisał: | Ja ubolewam nad plycizna duchowa i moralna tego wspolczesnego swiata . |
Chyba nie jest az tak zle? Troche optymizmu trzeba miec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slawek
Uczeń
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:02, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dominik napisał: | Jolu !
Społeczeństwo najwyraźniej samo "produkuje" powody do rozwodów (brak ustępowania jeden drugiemu, egoizm), niejako "promuje" się brak poświęcenia dla innej osoby ..."bo tak żyje się łatwiej" ... - a później tymi "wypromowanymi" trudnościami uzasadnia się "konieczność" rozwodu ...
Wielu z nas daje sie ponieść czemuś takiemu ... |
Rozwody czesto podejmuje sie pochopnie w gniewie w glupocie wlasnej.
Ochlodzenie przychodzi pozniej, roztropnosc tez. Jednymi slowy glupota i bezmyslnosc ludzka nie znaja granic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slawek
Uczeń
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:06, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kazimierz napisał: | Ale Jola niestety ma pelna racje My katolicy jestesmy bardzo niekonsekwentni w wypelnianiu nau,i Bozej . Tolerancja zla , przyzwolenie na grzech , wybiorcze traktowanie wiary to przyczyny tych skutkow m.in. rozwodow. |
A ja Bogu za to bardzo Dziekuje!! W tej wierze moge z Nim byc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pauletta24
Praktykant
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:27, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nierozerwalność? Jest mi bardzo przykro bo to co niedawno zrobiłam jest poprostu okropne .Chciałam jóż dziś iść do spowiedzi ale nie udało mi się dzisiaj chodzę z tym wstydem jóż sporo czasu .Zastanawiałam się tyle razu co we mnie wstąpiło gdzie te zasady które miałam wpajane od małego. Jak mogłam zrobić coś takiego .Gdy chodzę po domu i rozmyślam na ten temat kręcą mi się łzy w oczach przebaczenie mam bo moja druga połowa mi wybaczyła ale jak mogłam jak?Wstydzę się nawet chwili spowiedzi boję się że ksiądz będzie na mnie krzyczał. Ale czy Bóg mi wybaczy? Moje sumienie nie daje mi spokoju i dobrze to znaczy,że w końcu po tylu kłamstwach ruszyło mnie sumienie. wstyd.Najlepiej zapaść się pod ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|