forum życia rodzinnego

Anowi

Ludzi w ogóle nie wierzacych ani inaczej wierzących nie godzi się nawracać siłą , czyli zniewalać do przyjecia wiary chrześcijanskiej , gdyż wiara jest sprawą wolnej woli i sumienia człowieka .Obowiązek wierności wierze i miłości w stosunku do chrześcijan odłączonych ma w dzisiejszych czasach charakter wezwania do pracy nad przygotowaniem jedności wśród chrześcijan.Pracę tę prowadzi się w ramach ruchu ekumenicznego , który zmierza do jedności .

Annnika

Niestety czasami owa jedność jest różnie rozumiana, raz jako równość uznawania większej ilości denominacji - chrześcijańskich - za równoprawne, innym razem mowa o utworzeniu czegoś w rodzaju uniwersalnej religii. Najczęściej to w kierunku KrK kieruje się lekki nacisk na zliberalizowanie co bardziej dyskusyjnych przepisów i dogmatów.

Mskrzat

Myślę,że bracia odłączeni, ci, którzy opuścili Kościół i wiarę, czy jedność, jaka dawniej była między Kościołami mogą przybliżać się do nas przez postawę naszego życia. Przez to jak my konkretni ludzi świadczymy o tym, którego wybraliśmy.

Anowi

Bardzo ważną sprawą na drodze do jedności jest właściwe podejście do braci odłączonych .Powinniśmy wpierw usunąć z siebie niechęć i uprzedzenie do nich , jak również zaniechać słów , opini i czynów zwróconych w ich stronę , które gwałcąc sprawiedliwość i prawdę , utrudniają wzajemne stosunki z nimi .Co więcej , należy lojelmie , a nawet z radością uznać posiadane przez nich wartości i dobra chrześcijańskie ,płynące ze wspólnej chrześcijańskiej ojcowizny .

Annnika

Niestety wiele odłamów odłączonych domaga się jedności w sensie ujednolicenia zasad ... niestety owe ustępstwa są proponowane jednostronnie ;(

Na szczęście są nadal tacy, którzy o to walczą Mruga

Dominik

Wiele propozycji polega na próbie rozmywania nauczania Kościoła - a na to Kościół w żaden sposób nie może się zgodzić ...

Anowi

Takim , jednym z przykładów jest postulowanie współdziałania w czynnościach świętych z protestanckimi Wspólnotami kościelnymi. Na przeszkodzie stoi przede wszystkim odrzucanie przez nie kapłaństwa , a w konsekwencji i rzeczywistej Ofiary Eucharystycznej.Obok rozbieżności istnieje jednak między nami dużo elementów wspólnych , których nie należy nie dojrzeć lub lekceważyć .Modlić zawsze możemy się wspólnie do naszego wspólnego Ojca w niebiosach przez jedynego Pośrednika i sprawcę wspólnej naszej wiary , Jezusa Chrystusa .

Dominik

Msza św i Komunia św. . jest pełnym połączeniem Boga i człowieka.
Strasznie zubożonajest ta Wiara Prostestantów jeżeli odrzucasię Eucharystię i Komunię Św....

Anowi · Wysłany: Sob 16:50, 03 Mar 2007 Temat postu:

Pomimo tych różnic po drugiej stronie , czyż nie uważacie , iż my jako katolicy powinniśmy wpierw sobie uswiadomić własne braki i słabości.Posiadamy wszelkie środki łaski , a nie oszukujmy się ,że żyjemy pełnią gorliwości w oparciu o te łaski.

Dominik · Wysłany: Sob 19:59, 03 Mar 2007 Temat postu:

Smutna prawdą Smutny

Często widoczna wada katolików - brak pokory.
Skutek - strasznie nieciekawy ...