Autor |
Wiadomość |
Nicol@ |
Wysłany: Wto 19:16, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
ok, czekamy wobec tego na 6 rok i dalsze lata?
Taka, jak w piątym roku była, już nie będzie nigdy. Taka jest najlepsza. |
|
|
Kazimierz |
Wysłany: Wto 18:52, 08 Sie 2006 Temat postu: chlopcy - jednoczmy sily |
|
Dominik Dzieki za wsparcie Szukamy dalszych |
|
|
Dominik |
Wysłany: Wto 15:21, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja zaś dodam:
Kobieta:
1 rok małżeństwa - kochany mężu nie zmywaj garów, jak to zrobię.
2 rok małżeństwa - kochany mężu proszę, pozmywaj gary bo jestem zmęczona
5 rok małżeństwa - mężu, ty nicponiu ja jestem taka zmęczona a tobie nawet nie chce się pozmywać garów po obiedzie |
|
|
Kazimierz |
Wysłany: Wto 12:18, 18 Lip 2006 Temat postu: Etapy rozwoju żony ;) |
|
[wątek wydzielony]
W pierwszym roku zona mowi - taka jestem szczesliwa, nic mi do szczesia nie brakuje . - W drugim roku zona mowi - jestem szczesliwa ,ale dgybys kupil te buty - to wiesz . W trzecim roku zona mowi - jest fajnie , ale no wiesz ta bizuteria - to takie mile . W czwartym rokum zona mowi - no nic do szczesia by mi nie brakowalo , gdybs mi kupil to futro - no z tych szynszyli . W piatym roku zona mowi - jestes dobry , ale ten sufit juz jest taki brudny, musimy malowac to mieszkanie . : : W szostym roku zona mowi - jestes OK , ale gdybys jeszcze byl OBCY A w siodmym roku zona mowi - jestes SWOJ , - ale ja juz kocham innego
[(...) - Jestemy w bloku tematycznym "na luzie" zas "przegaduszki damsko - męskie" zawsze miały miejsce i sądzę, że nikt o coś na takiego na pewno się nie obrazi - Dominik ]
A to dla Coiebie na odpuszczenie win moich |
|
|