forum życia rodzinnego

Dominik

Adopcja - to

Kazimierz

Adopcja to bezcenna szansa dla wielu dzieci bez szans na normalne ulozenie sobie zycia z roznych powodow. Znam ludzi , ktorzy cale zycie zyli lekko , latwo i przyjemnie - bez dzieci a teraz narzekaja , ze sa sami !?

Nicol@

Adopcja, jak każde zjawisko ma dwie strony, dobre i złe zarazem.
Dobre, bo dziecko nie jest niczyje, ma rodziców, którzy opiekują się nim, dają wszystko, co potrzebne każdemu dziecku. I oni - rodzice mają skarb, którego nie mogli mieć, a który zdobyli ku swojemu szczęściu.

Złe, bo taki 13 latek po podpisaniu zgody, jako w sumie nielat, po dorośnięciu może mieć obawy, wiele pytań do rodziców, może czuć się oszukany, niepotrzebny. Może się też zdarzyć, że nie będzie szanował przybranych rodziców, bo stwierdzi nagle, że wypełnili nim pustkę swego życia.
Oczywiście, są też inne reakcje taki dzieci, b. pozytywne. Potrafią być wdzięczne tym rodzicom i dac im wiele szacunku.

Annnika

Dlatego moim zdaniem dobrze jest, gdy dziecko od początku wie, ze jest adoptowane - znajomi rozstrzygnęli to tak:

Pierwsze pytania dziecka skąd sie biorą dzieci: oprócz normalengo że z miłości rodziców rosną w brzuszku u mamy z takeigo małego naskionka - najprostsze niemijające się z prawdą dla 3-4latka Wesoly

- mama dodała: a czasami jak mamusia jest chora i w jej brzuszku nie może urosnąć dziecko ,to wtedy bardzo kocha inne dziecko , które nie ma mamusi albo którego mamusia nie może sie nim zająć i od tej pory są prawdziwymi mamusia/tatusiem i synkiem/córeczką.

Dziecko zrozumiało od razu, poczuło się"wybrane" - jest do dzis "córeczką z serduszka".

I nie ma problemu z dorastaniem, żalem, bo od początku rośnie w świadomosci, że jest kochane i że życie jst dokładnie takie Wesoly

Kazimierz

Ogladalem szereg odcinkow - " Zerwane wiezi "- niemal w kazdym z nich adoptowani mowili , ze powinni od poczatku wiedziec , ze sa adoptowani !