forum życia rodzinnego

Anowi

Szlachetna miłość siebie powinna się wyrazić w czujności , jeśli chodzi o poszukiwanie przyjemnych doznan .Istnieje tu niemałe niebezpieczeństwo jakby zatracenia się .Sama przyjemność nie jest czymś z natury złym.Włącza się bowiem w strukturę motorów działania zapewniajacych zachowanie i rozwój życia .Przez swą jednak wielką siłę oddziaływania staje się grozna .Potrafi hamować rozwój człowieka , rozbić jego jedność i harmonię wewnętrzną , a nawet uniemożliwić wypełnienie najwyższego powołania .

Anowi

Człowiek zmęczony fizycznie i wyczerpany psychicznie potrzebuje odprężenia- z tym stwierdzeniem , chyba każdy z Was się zgodzi .Ale , nie trzeba być czujnym w tym odprężeniu , mając na uwadze różne zagrożenia z nim idące ? Co sądzicie na ten temat ?

Anowi · Wysłany: Sob 13:33, 03 Mar 2007 Temat postu:

Kochani- czemu nie macie nic do powiedzenia na ten temat ?

Dominik · Wysłany: Sob 20:21, 03 Mar 2007 Temat postu:

Przyznam, że nasuwa mi się tyle różnych możliwości, ze nie wiem sam od czego zacząć ...
Oczywiście - prawdą jest to, co piszesz, Anowi i temat wymaga głębszej refleksji.
Niestety, miałem ostatnio jednak "do obejrzenia" parę takich spraw, że cierpliwość świętego wręcz mogła by "wysiąść " Smutny

Piękne slowa i trudna prawda - wolę to zatem zostawić swoje myśli i spostrzeżenia na nieco później ...

Anowi

Przypuszczam , że wiem , o co Ci chodzi Dominiku - fakt , ręce same w takich chwilach opadają .Zaprzeczyć jednak nie możemy , że towarzyskość leży w naturze człowieka .Człowiek potrzebuje towarzystwa , wspólnego przezywania odpoczynku , rozrywki i zabawy w celu regeneracji psychofizycznej .Jednak towarzystwo nie może przede wszystkim stawać w poprzek życiu rodzinnemu .Nie powinno przyczyniać się do zaniedbywania obowiązków rodzinnych i do osłabiania więzi z innymi członkami rodziny .